Za kierownicą czuję się jak bogini...Ja prowadzę, a pasażerowie się modlą :P




Życie jest pełne niespodzianek..czasem miłych, czasem złych, ale jedno jest pewne- na każdym kroku jesteśmy zaskakiwani ;-) czy tego chcemy czy nie ;-)

Mnie dziś zaskoczył patrol policji ;-) i nawet niezbyt się ukrył.
Jak zawsze byłam w niedoczasie i pędziłam do pracy..ograniczenie do 40..zawsze mnie to dziwi jak obok tego znaku przejeżdżam, ale mknę dalej, nie zważając na nic ;-) a tu na wprost mnie wyrasta Pan w odblaskowej kamizelce i macha mi lizakiem (Chupa Chups to nie był :P)…miałam jeszcze nadzieję, że to może nie do mnie, ale traf chciał, że byłam jedyną zmotoryzowaną w tamtej sekundzie ;-)
No to podjeżdżam, skoro już mnie zaprosił..a czas pędzi nieubłaganie i coraz większe spóźnienie mam do pracy;-) Uśmiech nr 6 i zaczynamy ;-)
Pan Policjant kulturalny-od razu się przedstawił (chociaż szczerze to nie zapamiętałam :P mamy się spotkać jeszcze raz, tak więc będę mieć szanse usłyszeć jego imię raz jeszcze;-) Podtyka mi pod buzie coś co wyglądało …hmmm..dość ciekawie…no ale kazał dmuchać z odległości kilku centymetrów, a że ja jestem grzeczna to się posłuchałam…zdziwienie po raz drugi, no może trzeci (pierwsze było „to już ta godzina???”, drugie: „o kurcze policja mnie zatrzymała” no i trzecie..dmuchanie z rana…może i miła sprawa, ale w innych okolicznościach ;-) no to dmuchnęłam skoro tak bardzo mnie namawiał- wielkie zaskoczenie i dla mnie i dla Niego, że nic nie wykazało :P 1:0 dla mnie :P
Poprosił o dokumenty..sprawdzam w portfelu-ufff zabrałam :P podszedł do kolegi, chwilę pogadali i obydwaj wracają z uśmiechem na twarzy ;-) a że i ja się dużo śmieje to pośmieliśmy się razem, zanim usłyszałam, że mam nieaktualne badanie techniczne :P matko! jak te 2 lata szybko minęły ;-)
Miałam kilka opcji do wyboru: pouczenie, mandat, zabranie dowodu rejestracyjnego lub laweta i parking policyjny :P hahahah to było oczywiste, że wybrałam opcje nr 1 ;-) a co będę Chłopakom problem robić ;-) Chcieli mnie też do autobusu przesadzić, ale kategorycznie odmówiłam powołując się na zmęczone nogi :P nie wspominałam już o tym, że ból spowodowany był wczorajszą grą w squasha, bo co mam ich denerwować- badania nie zrobione, a na aktywność sportową miałam czas :P
Umówiliśmy się na kolejne spotkanie ;-) chcą chyba sprawdzić moje nowe stemple w dowodzie (pamiętam jak byłam młodsza i cieszyłam się z każdej nowej pieczątki w paszporcie..może i oni mają takie hobby :P) Powiedziałam, że zacznę jeździć inną trasą hahaha ale nie dali się zaskoczyć i stwierdzili, że adres znają :P jakie będzie moje zdziwienie jak któregoś dnia będą czekać na mnie pod domem :P zatem dziś jadę po nową pieczątkę ;-)
Jak to dobrze, że wczoraj umyłam i odkurzyłam moją pszczółkę :P wspomniałam o tym i Pan Władza to docenił :P Ach ta moja intuicja…spodziewałam się chyba tego spotkania ;-) jeden Policjant na Badoo, dwóch w realu- czuję się bezpieczna :P
Nawiązując trochę do relacji damsko-męskich: Jeśli mężczyzna otwiera kobiecie drzwi do samochodu to albo samochód jest nowy..albo Kobieta :P
Bezpiecznej jazdy i uśmiechajcie się dużo-to zazwyczaj pomaga :P



Komentarze

Popularne posty