Wskazówek ciąg dalszy;)





Kontynuując temat moich wyborów i wszystkiego co z tym związane..

Teraz trochę o zdjęciach profilowych ;) Na Badoo wrzuciłam jedno zdjęcie. Zaskoczę Was-w okularach przeciwsłonecznych:) Wzięłam przykład z innych i zrobiłam to w sumie z dwóch powodów: jako, że dopiero testowałam randkowe aplikacje chciałam mieć pewność, że żaden z tych facetów nie rozpozna mnie na ulicy:D, a z drugiej (płytki powód), bo tak jak Ci faceci fenomenalnie w nich wyglądam Hahaha Przynajmniej tak mi się wydaje!!! Chociaż z moim szczęściem na pewno wpadnę na tych, których odrzuciłam gdzieś na ulicach warszawskich w najmniej oczekiwanym momencie. To tak mniej więcej jak z nieoczekiwanymi spotkaniami ze znajomymi po latach. Jeśli wyglądasz jak milion dolarów to nawet jakbyś paradowała po najbardziej zatłoczonej ulicy przez tydzień i tak byś nikogo nie spotkała, a jak wyglądasz niczym "przyczajony tygrys, ukryty smok" to spotykasz tabuny ludzi których wieki nie widziałaś, a na pytanie "co tam u Ciebie?" wystarczy tylko spojrzeć, żeby już współczuć. Dlatego zawsze staram się mieć chociaż rzęsy maźnięte tuszem i czyste włosy (tak tak-włosy u kobiet i mężczyzn to podstawa..w sumie z uzębieniem jest podobnie..zachowam namiary do mojego niemieckiego dentysty..zapomniałam się wcześniej pochwalić, że chyba z jego strony była to miłość od pierwszego..zdjęcia na tinderze, bo od razu wysłał mi swój numer telefonu ;)) Wracając do sedna- z takim wyglądem mogę wyjsć do ludzi,bo w sumie nigdy nie wiemy kiedy spotkamy Pana Właściwego!!! ;) Cały czas nie tracę nadziei, że już niebawem ;)
Kończąc temat zdjeć profilowych..na Tinderze zaszalałam i pokazałam ich az 5 ;) Pierwsze w okularach, czyli standard, 3 fotki z wakacji-czyli uśmiech od ucha do ucha, skóra muśnięta słońcem i wzrok przyćmiony alkoholem w każdej postaci :p i jedno ze ślubu mojej Przyjaciółki. Wszystkie normalne niczym dziewczyny z sąsiedztwa, a mimo to dostawałam wiadomości, że kipię sexem, jestem gorąca itp. Niby, które zdjęcie kipiało sexem. Zawsze myślałam, że takie fotki jedynie w świerszczykach dla pełnoletnich mężczyzn!!! No, ale cóż..byli też milsi, którzy zaczynali od słów: "Hello smily face" albo "Hi my dear, you looks hot", a jeden zastosował powitanie słowami "Hot lips"! Bardzo zadziwiające. To chyba taki turecki sposób mówienia "cześć", bo i takich mam w swoim zbiorze. Ciężko ich rozróżnić wśród Hiszpanów i Włochów! :p Uwaga-cytaty są z zachowaniem oryginalnej pisowni ;) Byli też tacy co prawili mi komplementy i zaskakiwali mnie wiadomościami typu:
"Ps. Ur profile has my favorite temptations....wine, water, and stunning lady with amazing eye color",
"Hey Gosia - My powers are big because you'll be smiling all night" ???;)
"Hello Gosia..how Are you ?
You sweeten with your Eyes And Smile My Moment ! Thank you!!
Wish You a happy Day !"
"Hej Gosiu:-)... Ladny usmiech, Ty masz tak zawsze?".
Jak widać wszystko kręci się wokół mojego uśmiechu.  W tym faktycznie jestem mistrzem-potrafię śmiać się godzinami i prawie zawsze jestem uśmiechnięta. A wracając do moich absztyfikantów- ciekawa jestem czy którykolwiek odważyłby się podejść do mnie w kawiarni, centrum handlowym lub na ulicy i zacząć od takiego tekstu..oczywiście we Włoszech lub Hiszpanii jest to normą, ale na moje nieszczęście mam do czynienia z mężczyznami bardziej zamkniętymi w sobie. Co z Wami Panowie? Dlaczego za ekranem monitora potraficie zaczepiać kobiety w mało wyszukany sposób, a w kontakcie bezpośrednim słowa nie możecie z siebie wydusić..i nie mówcie, że boicie się odrzucenia, bo większość z nas nie wyglada jak Aniołki Victoria Secret..tak tak też bym chciała wyglądać jak one, ale za bardzo jestem uzależniona od słodyczy :( śmiej-żelki z sokiem to jest to co kocham-w końcu żelatyna wspomaga prace stawów, a jak już wiadomo najmłodsza nie jestem;) z kolei czekolada to magnez, a i to potrzebne jest naszym organizmom..w moim przypadku jest jeden problem-nie przepadam za gorzką czekoladą, no ale łudzę się, że w mlecznej też magnezu nie brakuje;) I znowu odbiegłam od tematu;) Wracając..czekam, aż w końcu mężczyźni się ośmielą i zaczną brać przykład ze swoich południowych kolegów! A nie tylko pod wpływem alkoholu. Ja też po kilku drinkach jestem bardzo otwarta na nowe znajomosci i może dlatego nigdy nie wychodzę na miasto bez znajomych;) Zabawa na pewno nie jest mi obca, a pod wpływem alkoholu wielu facetów jest fascynujących..kac przechodzi razem z fascynacją :P Dziś kaca nie było, ale zaraz będzie kolejny wpis na bloga!! Ciao:)


Komentarze

Popularne posty