Na dobranoc;) moje sympatyczne początki :p




Tym razem byłam mądrzejsza..

Już chciałam dać lajka osobie, która na profilowe wrzuciła zdjęcie jakiegoś amerykańskiego bezdomnego z psem i podpisała je: Pan-31 lat. Ciekawość radziła zalajkować, ale skoro skończył wyższą japońską szkołę to byłaby szansa, że "Pan" to jego japońskie imię, a nie określenie statusu społecznego..i znowu musiałabym to niepotrzebnie odkręcać, bo nie jestem zainteresowana Azjatami (zupełnie tak samo jak Pan od Trophy Wife)..świetnie im idzie produkcja i sprzedaż ubrań, składanie samochodów i wszystko co jest związane z technologiami, ale szczerze to gdyby zabrał mnie na wycieczkę w swoje strony rodzinne to w życiu bym go nie rozróżniła w tłumie innych skośnookich. To mógłby być najkrótszy związek mieszany ever..oczywiście w moim przypadku, bo jak wiadomo mistrzami w tym są amerykańscy celebryci..ich małżeństwa są tak samo długie jak stosunek Hugh Hefnera:P
A zresztą nie pasowalibyśmy do siebie wzrostem-nie należę do najwyższych, ale w ich kraju czułabym się jak żyrafa..zawsze to lepiej niż jak hipopotamica :P Chociaż kto wie jakby mnie odebrali;) Nadal staram się zdrowo odżywiać i ćwiczyć..nie zawsze mam na to czas, bo odkąd wróciłam do formy, moje popołudnia są pozajmowane na 3 miesiące do przodu;) No i kiedy tu randki powciskać? Rano będę umawiać się z nimi na kawę-zawsze wyglądam najkorzystniej (patrząc obiektywnie na ewolucje mojego makijażu i fryzury przez cały dzień;)), a zresztą zawsze jestem wypoczęta (nie mylić z wyspaniem;)-spać lubię, ale ostatnimi czasy wyspałam się na najbliższe kilka lat;)) I dodatkowo rano zawsze mogę przyspieszyć picie wspólnej kawy, mówiąc, że śpieszę się do pracy, jeśli Mój Towarzysz nie przypadnie mi do gustu, a tematy o pogodzie się wyczerpią;) Tak więc już mam plan..teraz jedynie muszę zaczac trafiać na tinderze...aaa wspomnę jeszcze, że zainwestowałam dziś całe 17 zł w pakiet premium na portalu Sympatia.pl, bo w końcu wiadomo,że aby zbierać trzeba zasiać;) Mam nadzieję, że ta inwestycja prędzej czy później sie zwróci ;) A jak nie to też się mówi trudno i przynajmniej mam o czym pisać..jest ryzyko, jest zabawa :P Póki co jeden zainteresowany! Nawet nie zdążyłam potwierdzić w mailu rejestracji na portalu i wrzucić zdjęcia, a On już bach i wiadomość wysłał ;) Szczerze mam wrażenie, że do każdej wysyłał to samo, no ale odpisałam..a niech ma na wieczór trochę frajdy :P A w nocy lepsze sny..póki jeszcze mojego zdjęcia nie zobaczył Hahahaha :P Nie no..żart taki.. ładna jestem;) Mama zawsze mi powtarza, że jak się w coś wierzy i myśli pozytywnie to tak się stanie;) Dlatego bez przerwy myślę pozytywnie na temat mojej szczupłej figury jedząc kolejną czekoladkę;) Idę spać, bo za dużo jeszcze zdradzę o sobie;) Pa:*

Komentarze

Popularne posty