Kilka wskazówek dla początkujących!!!




Prześledziłam moje tinderowe wybory z racji tego, że od piątku prowadzę bloga :p i cały czas muszę szukać inspiracji ;) 

W zdecydowanej większości moimi wybrankami są bruneci, rzadziej blondyni, łysych jest zaledwie kilku..na 118 !!! trafień to całkiem dobry wynik dla łysych, biorąc pod uwagę, że wystrzegam się rudych, bo mówi się, że są wredni..nie wiem, nie sprawdzałam, ale wole nie ryzykować skoro szukam miłości na całe życie. Jeśli chodzi o łysych to nigdy nie bede mieć pewności czy kiedyś nie byli rudzi :P Ale i tak ich uwielbiam! Wracając do moich wyborów-duże szanse maja mężczyźni w garniturach..szczególnie w granatowych :P zielone i beżowe nie przejdą..kojarzą mi się z pierwszą komunią św. lub ślubem na prowincji. To nie jest mój klimat, ale nie neguję-liczy się, że facet ma styl, a już jaki to kwestia gustu :) Do wszystkich tych, które chcą zacząć przygodę na tinderze-wystrzegajcie się mężczyzn w okularach przeciwsłonecznych-w dobrze dobranych wyglądają bosko..ale rożnie to bywa jak je zdejmą. Kilku takich panów pokazałam Przyjaciółkom w formie zabawy "przed i po"..różnica mniej więcej taka jak ja w makijażu i bez..albo przed imprezą i po..jednym słowem-diametralna!!! Ale co tam..piękno ma się w sobie :P Kolejna wskazówka dla początkujących: jeśli facet szuka czegoś niezobowiązującego to naprawdę tego szuka. Nie zmienimy tego nawet, jeśli czytacie tyyyyle romansideł co ja i wierzycie, że każdego można zmienić..podpowiedź: nie można-tak jak mi nikt nie przetłumaczy, że mężczyzna w beżowym garniturze, białych skarpetkach i butach typu alladynki jest sexowny, a jego gust można zmienić (nie można-z tym trzeba sie urodzić ;)) tak facetowi, który chce znaleźć kochankę nie można kazać jej pokochać..dlatego nie warto nawet tracić czasu..przynajmniej ja nie mam takiego zamiaru, bo nie nadaje się na tę drugą w związku..za każdym razem życzę im szczęścia w poszukiwaniu i staram sie nie marnować ich czasu. Jeden tylko raz przeprowadziłam dłuższą rozmowę z takim facetem-przystojny i inteligentny-branża: finanse, brunet..czyli strzał w dziesiątke..ale po kilku pytaniach i odpowiedziach obydwoje wiedzieliśmy, że szukamy czegoś innego. Pomimo wszystko ma On dużego plusa u mnie, bo przegadaliśmy trochę czasu, opowiedziałam mu trochę o swoich przejściach, On podzielił się ze mną swoimi planami na przyszłość..może kiedyś przeczytamy jego ksiażkę o aktualnej sytuacji politycznej w Polsce. Fascynujący temat, ale jak juz wszyscy wiemy zdecydowanie bardziej wolę romanse, ale co mu będę podcinać skrzydła, mówiąc, że ma o jednego zacnego czytelnika mniej :P Trzymam za Niego kciuki..mam nadzieję, że znajdzie w życiu to czego szuka! Wracając do mini poradnika dla stawiających pierwsze kroki na Tinderze (od użytkownika, który od miesiąca odkrywa jego tajniki i uważa się za eksperta hahaha). Lubię jasne sytuacje i dlatego zadanie pytania: "czego szukasz na Tinderze?" daje Wam obraz tego czego możecie sie spodziewać po danym facecie! Bo po co zbyt często się rozczarowywać..mało rozczarowań zaliczyliście w życiu?? Bo ja narzekać nie mogę-od nieudanych przyjaźni po nieprawdziwe miłości..mi już wystarczy! Teraz staram się celować trafnie. "Staram się" w moim przypadku jest słowem kluczowym! Teraz postaram się zasnąć, bo jest grubo po pierwszej, ale ciągle mam tyle do napisania, że zastanawiam się kiedy skończą mi się tematy. Najbliżsi zapewniają mnie, że całe moje życie to jeden wielki temat do pisania bloga..fakt jest taki, że potrafię dużo mowić..dużo za dużo..chyba można zaryzykować stwierdzeniem, że nie znam umiaru w tej kwestii :P Ale może właśnie dzięki temu stale bym się czymś z Wami dzieliła;) dobranoc! :*

Komentarze

Popularne posty